niedziela, 18 listopada 2018

Sagittarius pokazał jak się gra dobrą muzykę

Pochodzący z południa Polski zespół SAGITTARIUS istnieje z przerwami od blisko 40 lat. Muzycy pod wodzą gitarzysty i wokalisty Roberta Lubery grają to co czują najlepiej — bluesa. W muzyce tego kwartetu czuć inspiracje Tadeuszem Nalepą, z którym SAGITTARIUS grywał wielokrotnie, a sam lider do dziś na scenie spotyka się z Piotrem Nalepą — synem Tadeusza i Miry Kubasińskiej.
Teraz jednak Robert przyjechał z gitarzystą Andrzejem Paprotem oraz sekcyjnymi — basistą o kamiennej twarzy Andrzejem Kosiorowskim i perkusistą Mariuszem Moskalewiczem. Czwórka z Nowej Dęby w mrągowskim klubie Ceglana zagrała w dwóch setach. Podpierając się m.in. utworami wspomnianego acz nieodżałowanego T. Nalepy i Claptonem, SAGITTARIUS odwalił świetny koncert. Oczywiście nie zabrakło utworów z ich repertuaru, w tym „Starego jeepa” (ale energia!), „Bocznego toru” i „Kołysanki dla mojego syna”. To tylko część tytułów, bo koncert trwał jakieś dwie godziny. Muzycy zebrali gromkie i zasłużone brawa, poleciały bisy i... to byłoby na tyle.

MarSz
Koncert odbył się 16 listopada 2018 w klubie Ceglana w Mrągowie.
fot. Marek Szymański

fot. Marek Szymański

fot. Marek Szymański

fot. Marek Szymański

fot. Marek Szymański

fot. Marek Szymański

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz