RECENZJA

THERIOTES - Mental Teriomorphy
prod. Theriotes, demo 2011

Program: 01. Astral Procession (Intro), 02. Mental Teriomorphy, 03. Ouroboros, 04. The Profundity of Meaning, 05. Descent and Deliverence (Outro) 

Zaskakują mnie takie zespoły jak THERIOTES. Czy ktoś z Was o nich wcześniej słyszał? Pewnie nie a tu JEB i „Mental Teriomorphy” gotowe! W dodatku muza, która została zawarta na debiutanckim demie tej poznańskiej kapeli jest niezwykle dojrzała, co świadczy także o doświadczeniu muzyków. Nie zdziwi więc nikogo informacja, że w składzie THERIOTES udzielają się byli członkowie ECTOPII, PERSECUTORA (tego z Zielonej Góry) i ENTHYMION. I to generalnie słychać na „Mental Teriomorphy”...
Samo demo ma skromną oprawę graficzną i niestety skromną ilość materiału. 3 utwory soczystego death metalu nawet jeśli oplecione intrem i outrem to i tak niewiele jeśli ktoś lubi taki rodzaj brutalnej muzy. Zważywszy, że całość odegrana jest z feelingiem a jednocześnie odpowiednio intensywnie i ciężko. To sprawia, że „Mental Teriomorphy” wpada w ucho już po pierwszym przesłuchaniu. Może jeszcze nie na tyle, by któryś z numerów THERIOTES nucić, ale np. taki „Ouroboros” ma znamiona przeboju. Zwłaszcza kiedy nadchodzi moment solóweczki. Ktoś gdzieś napisał, że tym numerem THERIOTES zbliżyło się do VADER, ale to określenie jest chyba lekko na wyrost, ponieważ ten utwór w ogóle nie przypomina mi dokonań ekipy Wiwczarka. No, chyba, że chodziło o ten trochę taki „carnalowy” riff, na którym ten numer jest oparty. Poza tym innych nawiązań ja się tam nie dopatrzyłem...
Na plus zaliczam fakt, że muza stworzona przez THERIOTES ma w sobie coś szalonego i że wokale czasem zajeżdżają mi Phillipem Courtoisem z MISANTHROPE, którego bardzo cenię. In minus zapisuję czas trwania „Mental Teriomorphy”, ale tym razem przymknę oko skoro to tylko demo. Czekam co pokażą na pełnym materiale, bo „M.T.” narobiło mi smaka.

PS: Recenzja znalazła się w numerze VI Deathicism'zine (kwiecień'2012)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz