RECENZJA

RETRIBUTION - Rip the Silence
prod. Heavy Music, EP 2010

Program: 01. Convicted, 02. Rip the Silence, 03. Deadication (Final Bullet), 04. Backstabbed, 05. 24/7 13

Krakowskie RETRIBUTION obnażyło niestety moje ciągoty do klasycznych form thrashowania. Ekipa, której album „Made In Hell” w 2006 r. z logiem Empire Records trafił nawet do pewnej gazety, nie do końca trafiła w mój gust. Ich corowe naleciałości, co szczególnie zdaje się być słyszalne w wokalu Tymka, nie przekonały mnie. Doceniam ciężar „Rip the Silence”, szanuje  umiejętności indywidualne i kompozytorskie muzyków RETRIBUTION, ale to co robią to chyba nie jest moja działka. Z całym szacunkiem więc stwierdzam, że ja tego, co prezentuje zespół nie kupuję...
Żeby być szczerym do końca polecam samemu sprawdzić „Rip the Silence”, bo jak wspomniałem powyżej warsztat muzyczny RETRIBUTION jest bez zarzutu. A kto lubi thrash/metalcore/deathcore i im podobne klimaty na pewno polubi też i ten band. Ja chyba jestem jakoś uprzedzony, bo mówię: „nie, dziękuję”. I wydaje mi się, że nie ma sensu przedłużać tej recenzji na siłę...


PS: Recenzja znalazła się w numerze VI Deathicism'zine (kwiecień'2012)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz