RECENZJA

REGICIDE DECEASE – Anatomy of Sickness
prod. Wydawnictwo Muzyczne Psycho, LP 2011

Program: 01. Intro, 02. Lifeless Savior, 03. Kill Your Persecutors, 04. Sea of Insanity, 05. Godless Creation of Times, 06. Morbid Psychosis, 07. Existence of Void, 08. Souless Reality, 09. Vortex of the Fall, 10. Król nie żyje... (cover KREON), 11. Król nie żyje... (with Zbigniew "ZaRan" Zaranek) (cover KREON)

Mógłbym teraz zadać pytanie co REGICIDE DECEASE postawiło Robertowi z Psycho, że on postawił na nich, albo co z robili z Xaosem, który do tej pory raczej odziewał swoją muzę w czarne barwy, że dołączył do thrash/deathmetalowej kapeli, ale zamiast pytać wystarczy, że odpalę „Anatomy of Sickness” i wszystko staje się jasne!
Pełna thrashowej energii i deathmetalowego ciężaru muzyka REGICIDE DECEASE zdobyła widocznie nie tylko moje serce. Zresztą już wcześniej utwór „Lifeless Savior” był jednym z jaśniejszych punktów drugiej części „Murder Compilation” dołączonej do poprzedniego numeru Deathicism’zine. A teraz mam w łapach oficjalnie wydaną płytę z profesjonalną grafiką Perversora. Sądzę, że wszyscy, którzy przyczynili się, że „Anatomy...” jest jakie jest zasługują na pochwałę. Bo to płyta pod każdym względem dobra i już!
Zresztą wydawnictwo Psycho, a dokładniej jego boss, nie inwestuje w byle co. Niektóre pozycje z katalogu są może i dziwne – jak choćby HYPERIAL czy NEOLITH – ale na swój sposób każda miażdży i kopie w zad. Tak, jak to po raz n-ty robi ze mną „Anatomy of Sickness” a ja tej płyty ciągle nie mam dość.
Być może dzieje się tak również dlatego, że na „Anatomy...” czuć ducha starych, dobrych czasów kiedy dzisiejsi giganci nagrywali swoje debiutanckie materiały. Lubię powracać do tamtego okresu nie tylko wspomnieniami toteż jeśli mam sięgać po nowe krążki deathmetalowej czołówki wolę powracać do „Deicide”, „Altars of Madness” czy innych „kulciaków”. Na nich się na pewno nie zawiodę...
Na zakończenie debiutanckiego krążka lublinian dostaliśmy podwójny prezent w postaci dwóch wersji tajemniczego szlagiera TEST FOBII/KREON pt. „Król Nie Żyje...”. Z mojej osobistej reakcji na ten utwór wynika, że wersja z Xaosem Oblivionem na wokalu wypadła ciut lepiej. Przy całym szacunku do ZaRana...

 Kontakt:
Wydawnictwo Muzyczne Psycho, P.O. Box 61, 09-400 Płock 1

PS: Recenzja znalazła się w numerze VI Deathicism'zine (kwiecień'2012)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz