RECENZJA

NECROTION - Apocalypse Vengeance
prod. Redrum666, comp 2010

Program: 01. Revel in Decay, 02. M.D.M., 03. Unimmaculate Conception, 04. Birth of the Unholy Lamb, 05. Transmutated Immortality (rehearsal 1990), 06. Unimmaculate (rehearsal 1992), 07. Fallen Salvation (rehearsal 2006), 08. Howls of Iniquity (Alt. Mix), 09. Gestation Period
Kurcze, od tej recenzji powinienem chyba zacząć, ponieważ „Apocalypse Vengeance” zapodziało mi się jeszcze z poprzedniego Deathicisma. Ale nadrabiam zaległości tylko jeśli chodzi o samą reckę, bo materiał NECROTION jest mi dość dobrze znany gdyż kilka ładnych razy zdążyłem go przesłuchać...
Sam zespół jest tworem, w którym gra (jeśli się nie mylę NECROTION ciągle istnieje...) brat znanego z GOREAPHOBII Chrisa Gamble - Frank. To pewnie niejednego z Was zaciekawi bądź już zaciekawiło. Czy można w jakimś sensie obie kapele porównać? Chyba tak, choć stara GOREAPHOBIA ma zasłużenie większą ilość fanów (hehe). Wygląda jednak na to, że bracia Gamble death metal wyssali z jednego cyca własnej matki, bo obie kapele prezentują ten właśnie gatunek...
W przypadku NECROTION nie doszło prawdopodobnie nigdy do nagrania oficjalnego albumu, stąd na „Apocalypse Vengeance” nagrania pochodzące z samych rehów i demówek, a to jak wiecie nie zawsze łączyło się z porządnym brzmieniem. Narzekać nie ma co, ponieważ z racji tego kompilacja ta ma bardziej podziemny charakter.
Co do zawartości „Apocalypse Vengeance” to składają się na nią głównie stare numery poczynając od tych z początków ich działalności. Najstarszy „Transmutated Immortality” pochodzi z reha wydanego w 1990 r., natomiast najświeższy „Gestation Period” z 2010 r. Tak, że sami widzicie, że to bardzo przekrojowa kompilacja. Nie nazwałbym tego jednak „the best of...”, bo nie wszystkie numery mi z płyty podeszły, ale też nie znam dokładnie twórczości NECROTION i nie wiem czy faktycznie nie są to ich najlepsze kawałki. Zespół ten nie był przecież tak znany jak chociażby wspomniana wyżej GOREAPHOBIA.
Jedynym tak naprawdę mankamentem, którego dopatrzyłem się na tym CD jest okładka. Kicz taki, że aż oczy bolą! Jakbym miał wskazać najbardziej chujowaty front na pewno rozpatrzyłbym czy ten z „Apocalypse Vengeance” nim nie jest...

Kontakt:
Redrum666, P.O.Box 1, 96-330 Puszcza Mariańska

PS: Recenzja znalazła się w numerze VI Deathicism'zine (kwiecień'2012)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz