prod. Epidemie Records, LP 2010
Program: 01. The Eclipse Pt. I, 02. Childres of Chaos, 03. Cavemaster, 04. Witchbone Dust Overdose, 05. Geniove, 06. The Eclipse Pt. II
G.O.T.F. udało mi się nabyć na pewnym portalu, którego nie będę jednak reklamował ale za to sprzedającym okazał się Robert – boss W.M. Psycho i naczelny Tribal Convictions’zine. A że okazało się, iż po jakimś czasie byłem w Płocku to sobie odebrałem ją osobiście...
Przechodząc do samej muzy muszę odnotować, że zrobiła na mnie wrażenie już sama oprawa – czerń, jakieś czachy i coś jakby ołtarz w tle. Gdyby logo ewidentnie nie zdradzało stonerowskiego kierunku muzycznego GOSPEL OF THE FUTURE odebrałbym za blackmetalowców, a tak świadom zawartości odłożyłem sobie „The Eclipse” na jesienne, ponure dni...
Dziś mamy już listopad, za oknem wreszcie szarzyzna a wokół wisielczy nastrój – czas więc odgrzebać Gospeli! Już pierwsze dźwięki „The Eclipse pt. I” udowodniły, że wybrałem właściwy moment, ponieważ wstęp wydłużał się i wydłużał, a czas jakby stanął w miejscu. Walec ruszył z następnym numerem i tak powoli, acz skutecznie Czesi zaczęli mnie rozjeżdżać. Potem, po wszystkim, zobaczyłem, że od momentu odpalenia „The Eclipse” minęło zaledwie pół godziny i wiedziałem już, że to nie jest jedyne moje spotkanie z Pepiczkami tej jesieni. Ich miażdżący doom nie nudzi, a co ciekawe – zespół nie zajeżdża słuchacza smętnymi klawiszami, pozwalając sobie nawet czasem na typowo stonerowe zagrywki (patrz „Cavemaster”) przy użyciu „tradycyjnego zestawu do grania rock’n’rolla”. Używając właśnie takiego instrumentarium G.O.T.F. genialnie odegrało cover MASTER'S HAMMER – „Geniove” i choćby dlatego warto podpytać Roberta czy nie ma czasem jeszcze jakiejś kopii...
Dziś mamy już listopad, za oknem wreszcie szarzyzna a wokół wisielczy nastrój – czas więc odgrzebać Gospeli! Już pierwsze dźwięki „The Eclipse pt. I” udowodniły, że wybrałem właściwy moment, ponieważ wstęp wydłużał się i wydłużał, a czas jakby stanął w miejscu. Walec ruszył z następnym numerem i tak powoli, acz skutecznie Czesi zaczęli mnie rozjeżdżać. Potem, po wszystkim, zobaczyłem, że od momentu odpalenia „The Eclipse” minęło zaledwie pół godziny i wiedziałem już, że to nie jest jedyne moje spotkanie z Pepiczkami tej jesieni. Ich miażdżący doom nie nudzi, a co ciekawe – zespół nie zajeżdża słuchacza smętnymi klawiszami, pozwalając sobie nawet czasem na typowo stonerowe zagrywki (patrz „Cavemaster”) przy użyciu „tradycyjnego zestawu do grania rock’n’rolla”. Używając właśnie takiego instrumentarium G.O.T.F. genialnie odegrało cover MASTER'S HAMMER – „Geniove” i choćby dlatego warto podpytać Roberta czy nie ma czasem jeszcze jakiejś kopii...
Kontakt:
Epidemie Records, U Kastanu 1406, 396 01 Humpolec, Czech Republic
Epidemie Records, U Kastanu 1406, 396 01 Humpolec, Czech Republic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz